Biore kamien do reki , podrzucam go dwa razy , wybieram w tym czasie cel . Mam na oku pewnego kupca, widząc ze Strażnicy już poszli rzucam kamieniem w niego (on stoi odwrócony do mnie tyłem wiec powinien sie odwrócić ). Gdy tylko sie odwróci strzelam do niego sztylet który wyleciał z katapulty trafia precyzyjnie w serce likwidując cel... Przestraszeni przechodznie zaczynaja uciekac a ja zeby mnie nikt nie widzial zeskakuje i wchodze do domu Achauu Damach'a .

Uciekam w ciemny zaułek , widze ze sa blisko  wyjmuje miecz assassina i gdy tylko bede widzial ze juz sa za mna likwiduje pierwszego z nich szybkim cieciem w okolice brzucha . Patrze na drugiego i w tym samym czasie po woli caly czas patrze na to co on robie wyjmuje stylet do rzucania i rzucam w niego

Idziesz w strone lasy (zrobie temat)

Shannon stracił 1 noż ale pokonał przeciwników...

Nie możesz przeszukać zwłok bo za dużo ludzi Cie obserwuje..."Doszedłeś" do swojego misjodawcy:
- Ciesze się, że ten wynalazek działa...Jeszcze troche popracuje a ty masz to - Wynalazca daje Ci kilka nożów do rzucania - Nie mam co z tym zrobić więc ty weź - Otrzymujesz 5 noży do rzucania

-Gdzie ten kupiec?
Rozglądam się.

Idę w stronę tłumu.