Wchodze do karczmy, nastepnie rozgladam sie i widze moj cel. Podchodze do pewnej kobiety, mowie do niej:
*dam ci 3 floreny jezeli podejdziesz do tego mezczyzny w kacie i powiesz mu ze pewna osoba na niego czeka za karczma.* Kobieta wziela odemnie 3 floreny, po czym ja szybko wyszedlem i czekalem za karczma. Po paru minutach Lassad Eczin wyszedl z karczmy i poszedl za nia. Lassad Eczin nikogo nie widzial, ja bylem w cieniu i za pomoca UM Cicha Smierc wbilem mu Miecz w plecy. Wyciaglem noz, nastepnie wlozylem go tam gdzie byl, po czym wzialem cialo na swoje barki, po czym zauwazylem duzo siana. Wiec poszedlem tak i zucilem cialo do siana tak zeby nikt nie widzial. Ide spokojnie do Assasyna..
Offline
Przy karczmie zatrzymuje sie, nastepnie patrze sie czy nie ma straznikow. Na szczescie nikogo niema, wiec podchodze do siana gdzie jest cialo. Wyciaglem tylko glowe z siana, nastepnie wyciaglem miecz i wrwalem glowe. Wzialem glowe, nastepnie wlozylem ja do wora i ide do Assasyna..
Offline
Patrze w gore, postanowilem sprawidzic czy moze ktos wzial na gore siano. Jest 1 beczka, wiec wchodze na nia, nastepnie chwytam sie parapetu od okna i wychodze do gory. Gdy jestem juz na dachu to szukam ciala..
Offline
Troche zdziwiony patrze na slady, nastepnie ide za nimi i mysle gdzie te slady mnie zaprowadza..
Offline
Z dachu wskakuje na drzewo i szukam ciala...
Offline
Biore kawalek materialu, niestety nieznalazlem ciala na drzewie. Schodze powoli z drzewa, w reku mam material, nastepnie gdy bede juz stal to rozgladam sie...
Offline
Jeszcze sie rozgladam, nagle widze na ziemi slady krwi, postanowilem sprawidzic co sie dzieje i poszedlem za sladami...
Offline