Przechadzam się bezszelestnie slumsami tutejszych ulic, by nie zostać zbytnio zauważanym noszę kaptur. Wiem że ludzie nie tolerują odmieńców takich jak ja (Pół Elf). Zaczyna brakować mi pieniędzy więc szukam jakiegoś opłacalnego zlecenia...
Próbuję zatrzymać w miejscu kobietę używając siły i po chwili mówię: - Chcę tylko wiedzieć co się stało a jeśli zajdzie taka potrzeba chętnie ci pomogę... Nie musisz się mnie bać..
Kobieta się uspokaja: - A więc mój mąż zaginął...Mówił, że idzie zapłacić rachunki ale od kilku dni go nie ma...Boje się być sama ponieważ jest niebezpiecznie...
Aby zobaczyć moją Kartę Postaci kliknij na obrazek powyżej!