Uderzam go 1 raz lekko w twarz po czym mowie:
*Jestem Assasynem!*
Offline
*No to nie bede marnowal na ciebie czasu!*Wracam do rynku szukajac poslannca
Offline
*Witam, przyslal mnie Mistrz Assasynow, mowil zebym tu szukal poslannca*
Offline
*Yyyyy* wyciaglem sztylet i wbilem mu w noge, nastepnie szybko go zaciaglem za dom!
Offline
Straznicy maja cieszie bronie wiec bede wolna biegli. Szybko biegne jak najdalej straznikow, po jakims czasie ich juz niewidzialem a przy drozce byla kupa siana, wiec wskoczylem to kupy siana zeby mnie nieznalezli.
Offline
Wracam do rynku, siadam na lawce i szukam poslannca..
Offline
*Jestes poslanncem tak? raczej tak. Szukalem cie ale cie nie bylo, ale miejsza z tym.. przejdzmy do tego co mam zrobic*
Offline