Są tam przetrzymywani przestępcy itp.. Jest tam bardzo dużo strażników..
Offline
...Patrzac na drzwi do wejscia, zauwazylem ze przy drzwiach stoja dwaj straznicy, rozgladam sie jeszcze czy nikogo innego nie ma w poblizu. Nikogo nie widze, wiec ide w strone straznikow. Gdy oni mnie zauwazyli, to wyciagneli miecze i powiedzieli
TUTAJ NIE MA WEJSCIA!
Przez pare sekund nic nie powiedzialem. Po jakims czasie wyciagnalem 2 ukryte ostrza, nastepnie 1 ukryte ostrze wbilem w serce straznika. Z drugim ostrzem zrobilem to samo drugiemu straznikowi..
Offline
Po usłyszeniu tego co Ci powiedział strażnik odchodzisz .... W rogu widzisz gościa, dziwnie wyglądającego... Woła Cię ...
Offline
Przez chwile patrze sie na tego goscia, nastepnie ide w jego strone po czym mowie
Dlaczego mnie wolasz? niepowinienes tutaj byc..
Offline
Patrzy na ciebie, z głupią miną .... Zdejmuje plecak i wyciąga z niego strój mieszkańca Masyaf ..
Słuchaj, wiem ze bardzo ci zależy na dostaniu się do więzienia .. A ja zam sposób... Masz o to ten strój, przebierz się i przy bramie do wejścia czekaj na mnie ....
Gość odchodzi, pokazując Ci żebyś na niego czekał..
Offline
Dziekuje za pomoc
Przebieram sie, nastepnie ide do bramy i czekam..
Offline
Po chwili zjawia się dziwny gość przebrany za dziewkę ... ( Nie dziwkę ) ... Łapię Cię za rękę i ciągnie w stronę wejścia..
Strażnik ; Czego tu ...
On/ONa ; My do Stefana .. Wieszają go dziś i chcemy go ostatni raz zobaczyć... Pożegnać się z nim ..
Strażnik ; Dobra.. Wpuść ich...
Drugi strażnik wpuszcza was do więzienia... Jesteście juz w środku..
Offline
[i]Gdy wszedlismy juz do srodka, to schodzimy po schodach na dol, nastepnie przebieram sie w stary stroj, po czym moje przebranie oddaje gosciowi.
Dziekuje ze pomogles mi sie dostac do srodka, wiesz gdzie jest Stefan?[i/]
Offline
Wiem ... Ale musisz zostać w starym stroju zeby nikt nie wiedział ze my to my ...
Chodz za mną ...
Offline
Dobrze
Przebieram sie znowu, nastepnie ide za gosciem..
Offline
Idziecie prosto po pierwszych schodach na lewo... Po drodze widzisz mijających was strażników... W końcu dochodzicie do pewnej celi na samym końcu korytarza.. W rogu widnieje sylwetka mężczyzny ...
On/Ona : Wstawaj ... To ja ... Jest ze mną assasyn którego przysłał, twój kolega Mario..
Stefan : Dobrze ... Ale jak stąd wyjdziemy, tu jest z 50 strazników.. Wiem Ezio poszukaj wyjścia a my tu na ciebie poczekamy..
Offline
Dobrze, czekajcie tutaj
Ostroznie rozgladam sie, nastepnie ide przed siebie i widze korytarz. Ide dalej, po jakims czasie widze straznika ktory mnie nie widzi poniewaz jestem za nim. Podchodze do niego tak blisko az bede mogl go chwycic, nastepnie chwytam go po czym szybko ciagne go do tylu, po czym mowie do niego
Nawet nie probuj krzyczec bo cie zabije! Gadaj gdzie tu jest inne wyjscie!
Czekam az straznik odpowie..
Offline
Pokazuje Ci wiszące na wieszaku klucze ... Puszczasz go ...
Strażnik ; To są klucze do tylnego wyjścia z więzienia .. Po schodach do dołu i pierwsze drzi po lewo..
Offline
Dobrze zrobiles..
Wyciagam swoj Miecz Altair'a, nastepnie wbijam straznikowi miecz w serce, po czym biore klucze i ide do Stefana. Gdy juz jestem przy nich to otwieram drzwi do kraty zeby wypusic Stefana, nastepnie mowie
Tu sa jeszcze klucze do wyjscia, straznik powiedzial zeby zejsc po schodach na dol, po czym wejsc do pierwszysz drzwi po lewej, wiec chodzcie za mna!
Idziemy do tych drzwi, gdy juz tam dotarlismy to je otwieram..
Offline
Dochodzisz do drzwi ... Otwierasz je a tam niespodzianka ... W pokoju siedzi 3 strażników... Nie zauważyli Cię ...
Offline